niedziela, 7 maja 2017

Maszyna do szycia

W końcu ją mam!


Co prawda, jest z mną już od dłuższego czasu (niecały miesiąc), ale dopiero niedawno postanowiłam się nią zająć :P. Powiem tak - ta maszyna szyje! Szwy są mocne, nie prują się, po prostu super ^^. No i uszycie czegokolwiek zajmuje mi teraz o wiele mniej czasu w przeciwieństwie do szycia za pomocą samej igły i nici :).
Tak wyglądają szwy z obu stron:




A tak szycie :P.


Poza tym sukienka, którą Luna ma na sobie na pierwszym zdjęciu i kurtka z poprzedniego wpisu też zostały uszyte przeze mnie na owej maszynie ;). Co prawda, sukienka wyszła mi trochę krzywo, ale w końcu pierwsze koty za płoty heheh :P.



Ostatnio uszyłam też spodenki dla Luny, jednak je były szyte po części ręcznie, po części na maszynie. Po prostu zaczęłam je szyć jak jeszcze nie miałam maszyny, a dokończyłam jak już miałam :P.


Jak mam być szczera, to teraz szycie wydaje mi się o wiele przyjemniejsze :D.

4 komentarze:

  1. Maleńka maszyna, a jak ślicznie szyje! Super, że ją masz - teraz tracisz mniej czasu na realizację ubrankowych projektów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ^^. Jest w niej tylko jeden mały minus, podczas szycia materiał ucieka w lewo, przy czym szew skręca w prawo, ale jak się odpowiednio poprowadzi materiał, szyjąc tylko za pomocą ręcznych obrotów kołem zamachowym, jest super :D. A to i tak zabiera o wiele mniej czasu niż szycie samą igłą i nitką ;).

      Usuń
  2. mini maszyna maxi efekty!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyna szyje super! Tylko szew czasem krzywo idzie, dlatego najczęściej szyję bez użycia prądu, dla lepszej kontroli :P. Wiem, że dziwnie to brzmi, ale tak jest mi najwygodniej i nie ukrywam, że to i tak zżera o wiele mniej czasu niż szycie za pomocą samej igły i nitki :).
      No i nie można przesadzać z grubością materiału, bo wtedy maszyna nie daje sobie rady, ale do takich rzeczy jak spodenki czy sukienki nadaje się idealnie ;). Nawet kurtkę na niej uszyłam :D.

      Usuń