Hejo :).
15.12.2017 r. w szkole mojego rodzeństwa odbył się kiermasz bożonarodzeniowy. Rodzice robili w domach różne rzeczy, od ciast po ozdoby, które potem sprzedawano na kiermaszu. Zarobione pieniądze zbierano na potrzeby klas. Razem z mamą zrobiłyśmy bombki – śnieżki z papieru śniadaniowego. Tak wyglądał stolik klasy, do której chodzi moje rodzeństwo:

Kiermasz był w sali gimnastycznej:

Dzień przed Wigilią ubieraliśmy choinkę. Luna wzięła do pomocy krzesło ;).



W tym roku także piekliśmy pierniczki ;).

Jasiek wycina aniołka z ciasta :D.


Ciasteczka gotowe do pieczenia :).


Luna też wycinała. Aniołek chyba spodobał się jej najbardziej :).


Pierniczki gotowe do ozdabiania. Niestety nie mam zdjęć udekorowanych ciasteczek...

A teraz coś z innej beczki ;). Od kilku dni mamy nowego mieszkańca. Oto Mruczek ;). Tak mu dała na imię Marika. Strasznie pospolite, ale w końcu to jej kotek :P.

Luna też lubi małe rude puchate kulki :P.



Kotek znalazł sobie miejsce do podróżowania po domu :D. Mój kaptur ;). Nie wyszłam zbyt dobrze na tym zdjęciu ale co tam... Kot ważniejszy :D.

Ostatnio zrobiłam sobie nową playlistę. Wiecie jak to jest jak znajdziecie kawałki, których można słuchać, za przeproszeniem, do obrzygania? Dzisiaj chciałam się podzielić z Wami dwoma utworami, których mogłabym słuchać bez przerwy ;).
Enjoy i pozdrawiam :D.
Crystal Ball – "Tear down the wall"
Trivium – "Forsake not the dream"
https://www.youtube.com/watch?v=FqDEIP7x9mI
(Niestety, drugie trzeba było podlinkować)
15.12.2017 r. w szkole mojego rodzeństwa odbył się kiermasz bożonarodzeniowy. Rodzice robili w domach różne rzeczy, od ciast po ozdoby, które potem sprzedawano na kiermaszu. Zarobione pieniądze zbierano na potrzeby klas. Razem z mamą zrobiłyśmy bombki – śnieżki z papieru śniadaniowego. Tak wyglądał stolik klasy, do której chodzi moje rodzeństwo:

Kiermasz był w sali gimnastycznej:

Dzień przed Wigilią ubieraliśmy choinkę. Luna wzięła do pomocy krzesło ;).



W tym roku także piekliśmy pierniczki ;).

Jasiek wycina aniołka z ciasta :D.


Ciasteczka gotowe do pieczenia :).


Luna też wycinała. Aniołek chyba spodobał się jej najbardziej :).


Pierniczki gotowe do ozdabiania. Niestety nie mam zdjęć udekorowanych ciasteczek...

A teraz coś z innej beczki ;). Od kilku dni mamy nowego mieszkańca. Oto Mruczek ;). Tak mu dała na imię Marika. Strasznie pospolite, ale w końcu to jej kotek :P.

Luna też lubi małe rude puchate kulki :P.



Kotek znalazł sobie miejsce do podróżowania po domu :D. Mój kaptur ;). Nie wyszłam zbyt dobrze na tym zdjęciu ale co tam... Kot ważniejszy :D.

Ostatnio zrobiłam sobie nową playlistę. Wiecie jak to jest jak znajdziecie kawałki, których można słuchać, za przeproszeniem, do obrzygania? Dzisiaj chciałam się podzielić z Wami dwoma utworami, których mogłabym słuchać bez przerwy ;).
Enjoy i pozdrawiam :D.
Crystal Ball – "Tear down the wall"
Trivium – "Forsake not the dream"
https://www.youtube.com/watch?v=FqDEIP7x9mI
(Niestety, drugie trzeba było podlinkować)
Wszystkiego Dobrego :D
OdpowiedzUsuńi od czego tu zacząć :P
chyba od końca jako, że jestem kociarą (mam ich 3 szt)
to: MRUCZEK wymiata
cały Twój bardzo interesujący wpis hehe... :D
Dziękuję :D.
UsuńOj, wiedziałam, że Mruczek będzie najbardziej interesujący z całego wpisu :D.
Dziękuję :D.