Witajcie :).
Jestem chora... Dosłownie i przenośnie :P. Dosłownie, dlatego, że załapałam jakieś grypsko i popijam sobie Theraflu z mojego super-kubka w kształcie obiektywu.


Generalnie, to już się dobrze czuję, ale przez dwa pierwsze dni czułam się okropnie...
A przenośnie, ponieważ uszyłam Lunie kurtkę jesienno-zimową, a mamy jeszcze lato :D. Zrobiłam to, dlatego, że mam teraz chęci do szycia i chciałam to wykorzystać :D. Możliwe, że kiedyś, kiedy Luna będzie potrzebowała kurtki, ja nie będę miała chęci do szycia ;). Taki plan miałam. A tak na marginesie, kurtka, którą uszyłam jakiś czas temu (zdjęcie dla przypomnienia):

Nie do końca spełniła moje oczekiwania... Miała zbyt wąskie rękawy i wyglądała jakby się nie dopinała :P.
Poniżej wstawiam zdjęcia kurtki, którą uszyłam z wczoraj na dzisiaj (10.08.2017r. - 11.08.2017r.):




Z tej jestem bardzo zadowolona!
Pozdrawiam :).
Jestem chora... Dosłownie i przenośnie :P. Dosłownie, dlatego, że załapałam jakieś grypsko i popijam sobie Theraflu z mojego super-kubka w kształcie obiektywu.


Generalnie, to już się dobrze czuję, ale przez dwa pierwsze dni czułam się okropnie...
A przenośnie, ponieważ uszyłam Lunie kurtkę jesienno-zimową, a mamy jeszcze lato :D. Zrobiłam to, dlatego, że mam teraz chęci do szycia i chciałam to wykorzystać :D. Możliwe, że kiedyś, kiedy Luna będzie potrzebowała kurtki, ja nie będę miała chęci do szycia ;). Taki plan miałam. A tak na marginesie, kurtka, którą uszyłam jakiś czas temu (zdjęcie dla przypomnienia):

Nie do końca spełniła moje oczekiwania... Miała zbyt wąskie rękawy i wyglądała jakby się nie dopinała :P.
Poniżej wstawiam zdjęcia kurtki, którą uszyłam z wczoraj na dzisiaj (10.08.2017r. - 11.08.2017r.):




Z tej jestem bardzo zadowolona!
Pozdrawiam :).
Dużo zdrówka życzę!!!
OdpowiedzUsuńKurteczka pierwsza klasa.Fajnie,że chce Ci się szyć.Mnie wena opuściła przez te upały,od ponad miesiąca prawie nie pada u nas i temperatury afrykańskie prawie.
Uściski!
Dziękuję, dziękuję ^^. Szyję póki wenę mam :P.
UsuńU mnie dzisiaj (11.08.2017r.) za to lało jak z cebra i burza była.
Ściskam serdecznie ^^.
O matko, choróbsko w taką pogodę to podwójna męczarnia. Zdrówka życzę.
OdpowiedzUsuńKurteczka bardzo fajna. Trzeba korzystać puki są chęci i czas, bo nie wiadomo co będzie za jakiś czas :)
Pozdrawiam
Dziękuję ^^. Akurat dzisiaj pogoda się u mnie popsuła, ale przez dwa pierwsze dni myślałam, że umrę... Na szczęście już mi jest o wiele lepiej, czuję się bardzo dobrze :).
UsuńO tak, zgadzam się! Korzystam póki mogę ^^.
Pozdrawiam również :).
Fajna kurteczka :) Jak jest wena to trzeba działać. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dziękuję bardzo :).
UsuńOoo miło Cię tu widzieć :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka :)
I Ciebie również ^^.
UsuńDziękuję, już mi lepiej :).
taki zoomowy kubas złagodziłby niejedną mą dolegliwość!
OdpowiedzUsuńszaleję na punkcie kubków w różnych kształtach i barwach -
gdybym mogła - tobym całą ścianę nimi obwiesiła, tyle, że
nie mam gdzie eksponować tych cudeniek - Dobre Duszyczki
wiedzą, że jak nie wiadomo czym mnie zadowolić - kubek zda
egzamin ZAWSZE ♥
Haha, fajnie mieć hopla na punkcie jakichś rzeczy :D. Tylko właśnie szkoda, że czasem brak miejsca doskwiera... :c.
UsuńDobrze wiedzieć, że kubki zawsze zdają u Ciebie egzamin :D.
zdrówka i orzeźwiającej aury za oknem, o Wiki!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie, o Inko :D.
UsuńWidzisz praktyka czyni mistrza :D
OdpowiedzUsuńZdrówka jak najszybciej :D
Dokładnie :D. Zdążyłam się już o tym przekonać :D.
UsuńDziękuję bardzo, na szczęście jestem już zdrowa ^^.