Hejo!
Wczoraj (07.08.2017r.) myślałam, że zdechnę... Cały dzień tragicznie bolała mnie głowa... Wzięłam trzy Apapy (rzadko zdarza mi się brać leki na ból głowy) i przeszło mi dopiero wieczorem. Zastanawiałam się jeszcze nad wzięciem Ketonalu, ale skoro już wzięłam APAP to było po jabłkach. Dzisiaj (08.08.2017r.) w nocy za to obudziłam się koło drugiej i nie mogłam zasnąć do prawie piątej. Fatum jakieś, czy co? W każdym razie uszyłam Lunie kolejny t-shirt ;). Jednak tym razem postanowiłam zrobić zdjęcia podczas szycia. Z góry przepraszam za nierówne oświetlenie, słabą jakość zdjęć (telefon) i szwy, które wyszły krzywo :P.
A teraz zapraszam do oglądania :).





















A tak koszulka prezentuje się na Lunie :).




Pozdrawiam ^^.
Wczoraj (07.08.2017r.) myślałam, że zdechnę... Cały dzień tragicznie bolała mnie głowa... Wzięłam trzy Apapy (rzadko zdarza mi się brać leki na ból głowy) i przeszło mi dopiero wieczorem. Zastanawiałam się jeszcze nad wzięciem Ketonalu, ale skoro już wzięłam APAP to było po jabłkach. Dzisiaj (08.08.2017r.) w nocy za to obudziłam się koło drugiej i nie mogłam zasnąć do prawie piątej. Fatum jakieś, czy co? W każdym razie uszyłam Lunie kolejny t-shirt ;). Jednak tym razem postanowiłam zrobić zdjęcia podczas szycia. Z góry przepraszam za nierówne oświetlenie, słabą jakość zdjęć (telefon) i szwy, które wyszły krzywo :P.
A teraz zapraszam do oglądania :).





















A tak koszulka prezentuje się na Lunie :).




Pozdrawiam ^^.
Bluza wyszła bardzo fajna. Ja pewnie obrębienie przy szyi obszyłabym nitką w kolorze bluzki, ale taki kontrastowy kolor też fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ^^. Akurat nie posiadam nitki w kolorze bluzki, a stwierdziłam, że biały również się nada :).
UsuńPozdrawiam również :).
Fajna,nocna robota.
OdpowiedzUsuńA nie łatwiej najpierw zszyć ramiona i dopiero później przyszywać rękawy?Ja tak robię i wygodnie jest.
Luna zawsze wygląda super w Twoich ciuszkach.Jak Ty to robisz?Mnie moje stroje na pannach nie zawsze się podobają...
Buziaki!
Akurat bluzkę szyłam w dzień, w nocy nie dałabym rady, czułam się tragicznie... Ale cieszę się, że Ci się podoba :).
UsuńKiedyś, jak jeszcze korzystałam z innego wykroju (miał zaokrąglone miejsca zszywania rękawów), to najpierw zszywałam ramiona i dopiero doszywałam rękawy, jednak jakoś mi się wtedy wszystko rozjeżdżało... Niby ciuszek wychodził ładny i równy, ale jakoś tak nie mogłam się przekonać do tej kolejności zszywania :P. Odkąd korzystam ze swojego wykroju, szyję w kolejności pokazanej na zdjęciach - jakoś mi tak wygodniej :P. Chyba zostanę przy tym ^^.
Dziękuję, że tak sądzisz ^^. Jak ja to robię? Sama nie wiem :P. U mnie też zdarza się, że uszyję jakiś ciuszek, który nie do końca mi się podoba, ale wtedy odkładam go do torby, na wypadek jakby kiedyś miał się przydać, a w niektórych przypadkach szyję jeszcze raz z poprawkami w nadziei, że tym razem efekt spełni moje oczekiwania :D.
Buziaki wzajemnie!
Każdy szyje,jak mu wygodnie.Dobrze,że znalazłaś swój sposób.Ciuszki wyglądają naprawdę super.
UsuńOczywiście :).
UsuńDziękuję bardzo ^^.
... i następna bluza gotowa :D
OdpowiedzUsuńSuper wyszła i do tego świetne zestawienie kolorków :D
a jakie za to dziewczę zadowolone :D no.. no... :D
Dziękuję ^^.
UsuńCieszę się, że się podoba :D.
Najbardziej martwiłam się, że gwiazdka nie będzie pasować, ale widzę, że nie ma tragedii ^^.
Oczywiście, że Lunisko zadowolone ^^. Lubi chodzić w tym co jej uszyję, no chyba, że zrobiłabym ciuszek typowo dziewczęcy i w dodatku w jakimś jaśniejszym odcieniu różu, wtedy chyba by mnie zatłukła :D.
Ale ja sama nie lubię takich ubranek, więc problemu na tym polu być nie powinno :D.
Pozdrawiam ^^.
Tutorial zrobiłaś bardzo czytelny :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńStarałam się :D.
ooo - lubię podglądać
OdpowiedzUsuńrzemieślników w pracy!
gwiazdka urocza - może
też robić za rozgwiazdę :)
Hehe, cieszę się :D. Dziękuję ^^.
UsuńRacja! I to chyba nawet jest rozgwiazda, ponieważ na bluzce, z której ją wycinałam była też rybka :P.