Siemka :).
Ostatnio byłam z Harry'm na spacerze :). Postanowiliśmy po drodze zajść do baru :D.

Luna oczywiście też z nami była, bo jak może być inaczej? ^^.

A tak przy okazji, to mój siniak po ekstrakcji :P.

I Luna w terenie :).


Natomiast jakiś czas temu znów byłam u mamy w pracy ;). Luna jak zwykle się rządziła :P.




Luna! Nie ruszaj tego!


Pizza! :D. W pracy też można! Czemu nie? ;).

A to ja w pracy ^^.

Pozdrawiam :).
Ostatnio byłam z Harry'm na spacerze :). Postanowiliśmy po drodze zajść do baru :D.

Luna oczywiście też z nami była, bo jak może być inaczej? ^^.

A tak przy okazji, to mój siniak po ekstrakcji :P.

I Luna w terenie :).


Natomiast jakiś czas temu znów byłam u mamy w pracy ;). Luna jak zwykle się rządziła :P.




Luna! Nie ruszaj tego!


Pizza! :D. W pracy też można! Czemu nie? ;).

A to ja w pracy ^^.

Pozdrawiam :).
Luna w plenerze ślicznie wygląda.W pracy również.Twój siniak jednak bije wszystko na głowę!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękujemy i cieszymy się ^^.
UsuńHehe, siniaka już nie ma, ale był wielki, żółty i dobrze widoczny :P.
Pozdrawiam również ^^.
... no nie mów, że obie zjecie całą pizzę ;-)
OdpowiedzUsuńHehe, obie na pewno nie! Jeszcze mama z nami była :D.
UsuńLuna buszująca w kablach - bezcenne!
OdpowiedzUsuńElsa bardzo mi się spodobała - fajnie,
że pokazujesz też etapy powstawania art!
O tak! Wszystko by po przełączała :P.
UsuńDziękuję, cieszę się ^^.
Lubię robić zdjęcia podczas rysowania :). Można wtedy, choć trochę, zobaczyć jak powstaje praca :P.